Kojarzy go praktycznie każdy. Piękny, żółty kwiatek, pojawiający się na trawnikach od drugiej połowy kwietnia. Dla jednych obojętny, dla innych zmora w walce z idealnym trawnikiem. Występuje pod różnymi nazwami – dmuchawiec, papawa, wole oczy, brodawnik. Nie jest zbytnio wymagający, można go więc spotkać na terenie całego kraju. Nie jest to jednak tak typowy chwast, jak myślą niektórzy. Jest wykorzystywany w medycynie już od bardzo dawna. Właściwości mniszka lekarskiego są bardzo rozległe. Używa się do tego kwiatów, liści, a także korzeni.
Na co działa mniszek lekarski?
To roślina żółciopędna, a więc polecana dla osób chorych na wątrobę. Oczyszcza ją z toksyn i wspomaga jej regenerację. Zwiększa wydzielanie soków żołądkowych, a co za tym idzie – usprawnia trawienie. Niweluje stany zapalne układu pokarmowego. Skutkuje to wzrostem apetytu. Ma także korzystny wpływ na poziom glukozy we krwi. Do właściwości mniszka należą ponadto:
- poprawianie krążenia
- oczyszczanie krwi
- wydalanie związków azotowych
- usuwanie nadmiaru jonów sodu i potasu
- zapobieganie szkorbutowi.
Na co pomaga mniszek lekarski?
Może być polecany przy wielu różnych schorzeniach. Jego wszechstronne działanie ma zbawienny wpływ na choroby wątroby, do których należą – zapalenie wątroby, marskość, zapalenie dróg żółciowych, żółtaczka, czy dermatoza (plamy wątrobowe na skórze). Pomaga na choroby nerek- kamicę nerkową, niewydolność, miażdżycę, hemoroidy, opryszczkę, łupież, obniża także poziom cholesterolu we krwi.
Działanie mniszka lekarskiego korzystne jest nie tylko wewnątrz, ale i na zewnątrz organizmu. Zwalcza kurzajki, brodawki, a także piegi.
Do usuwania kurzajek czy brodawek potrzebne jest mleczko z mniszka. Można je uzyskać ze świeżo zerwanych kwiatów, liści, a nawet korzeni. Ten sposób znany jest już od VII wieku. Aby niwelować widoczność piegów, należy przemywać twarz naparem z mniszka z dodatkiem wody destylowanej.
Na co wykorzystać mniszek lekarski?
Spożywać go można w różnej postaci. Najbardziej popularny jest napar. Można zrobić go z korzeni i liści. Wystarczy ok. 50 g, czyli równowartość jednej garści. Należy zagotować to z litrem wody przez mniej więcej dwie minuty. Następnie trzeba zostawić go na 10 minut i przelać przez sito. Najlepiej trzymać go w termosie i wypijać pół szklanki przed posiłkami. Będzie pomocny na przykład przy niestrawności. Podobnie przygotowany napar, tyle że z kwiatów bardzo pomaga przy dolegliwościach miesiączkowych. Ciekawym rozwiązaniem jest wino na kwiatach mniszka. Aby je przygotować potrzeba: 250 g kwiatów, kilogram cukru, 2 litry wody, 5 dag drożdży winnych. Należy nastawić je na kilka tygodni w zaciemnionym miejscu. Mały kieliszek dwa razy dziennie pomaga na trawienie.
Młode liście i kwiaty będą dobre do sporządzenia sałatki. Można wykorzystać je nawet na zupę.
Jak widać, spożywanie tej rośliny niesie za sobą same korzyści. Warto poświęcić chwilę na to, aby poznać dokładnie wszystkie jej właściwości. Może się okazać, że pomoże na sporą część problemów ze zdrowiem.
Dawno żadna lektura mnie tak nie wciągnęłą, przeczytane od deski do deski